5 metrów i .. LIDER JEST NASZ !!!

5 metrów i .. LIDER JEST NASZ !!!

Tym razem zacznę nie od relacji z meczy lecz z udanego "treningu" Valencji w piwiarni, które odbyło się  tuż przed sylwesterm tj. 29.12. Większość z chłopaków z naszej ekipy dała radę się wyrwać na piwko a było naprawdę warto. Fajnie że drużyna jest na boisku ale jeszcze lepiej gdy umie się zebrać poza nim.Odwiedził nas również nasz kolega Marcin Cebula, którego serdecznie pozdrawiam. Tak jak wspomniałem spotkanie było super i liczę, że wejdzie nam to w krew ;) 

Wracając do wątku sportowego. W sobotę 02.01 po przerwie świąteczno-sylwestrowej przyszło nam się zmierzyć z zawsze solidną drużyną Jankesów. Wiedzieliśmy, że będzie to twardy i pełen walki mecz i się nie przeliczyliśmy. Od początku ruszyliśmy z animuszem do ataku ale rywal odgryzał się tym samym. Dużo było walki w środku pola a mało pod obiema bramkami. Na nasze nieszęście nieliczny strzał rywali, piłka odbija się od słupka i wtacza się do naszej bramki. Trudno, trzeba od razu przejść do planu B i na szczęście jeszcze przed przerwą Kony podaje lobikiem do Karasia a ten strzałem z powietrza doprowadza do remisu. Do przerwy mamy jedną słupkową okazję ale wynik się nie zmienia. Druga połowa jest zdecydowanie nastawiona na strzelenie zwycięskiej bramki. Wychodzimy wysoko na rywala i stwarzamy sobie kilka sytuacji lecz brakuje kropki nad i. Dobrze broni bramkarz rywali lub brakuje nam po prostu szczęścia i pomimo starań piłka nie chce wpaść tam gdzie powinna. Jankesi nastawieni głównie na kontry mają wyśmienitą okazję na 15 sekund przed końcem lecz kunszt Rafała studzi ich zapały. Mecz kończy się remisem. Mamy lekki niedosyt ale trzeba ten remis przyjąć z pokorą. Rywal postawił twarde warunki. My natomiast szczególnie w II połowie zaczęliśmy się niepotrzebnie śpieszyć i nie graliśmy naszej piłki tylko daliśmy się wciągnąć w chaos. Na szczęście chłopaki szybko wyciągają wnioski i niedzielny mecz miał już wyglądać zupełnie inaczej.

Valencja - Jankesi 1:1 

bramki: Karaś

Niedziela i mecz z Guzikówką SG miał dać odpowiedź czy potrafimy wrócić do naszej gry i na właściwe tory. Przeciwnik doskonale znany, uznana marka w krośnieńskiej halówce. Ja osobiście znam chłopaków od początku tej ligi czyli od 2003r. Doskonale wiedzieliśmy, że Guzikówka bardzo dobrze jest zorganizowana w obronie i chcieliśmy jak najszybciej otworzyć wynik, żeby grało nam się spokojniej. Początek był dobry ponieważ utrzymywaliśmy się przy piłce i każdy uważał aby się wracać do obrony. Taka gra dała efekt i po podaniu Karasia, Łukasz Biały strzela na 1-0. Po kilku minutach na połowie piłkę przechwytuje wujek i wychodzi z tego przypadkowa asysta do Pcheły, który od słupka podwyższa wynik. Na sekundy przed końcem pierwszej połowy na 3-0 podbija Biały i wynik jest bardzo, bardzo dobry. Po zmianie stron nakręceni dobrą grą i niezwykłą skutecznością poczynamy sobie coraz śmielej i raz za razem suną ataki na bramkę Guzikówki. Jesteśmy blisko kolejnych bramek lecz jedna z kontr rywali i po kapitalnym strzale Guzikówka strzela bramkę na 1-3. Znając życie nie ma co bronić wyniku więc powracamy do swojej gry i po raz kolejny Łukasz Biały po asyście .... Rafała podwyższa wynik na 4-1. Później mamy aut, który chyba miał być dla Guzikówki lecz sędzie wprowadza ich w błąd a Kony podaje do osamotnionego Karasia, który wykorzystuje to bezlitośnie. Kończy sprawę Zychu, który strzela ładną bramkę w okienko i jest to jego pierwsza bramka w Valencji - gratulacje! Później kilka sytuacji ma Pcheła lecz to nie był jego dzień na strzelanie i brakowało szczęścia i precyzji. Mimo wszystko mecz kończy się wysokim wynikiem 6-1. Zagraliśmy bardzo dobrze, kontrolowaliśmy grę i widać było pomysł na akcje. Po meczu okazało się, że to nasze zwycięstwo pozwoliło nam objąć fotel Lidera II ligi. Nic tylko się cieszyć bo naprawdę jak na razie wszystko idzie jak trzeba. We wtorek spotykamy się na treningu i do następnego meczu. Teraz czas na Awangardę - będzie na pewno ciekawie.

Valencja - Guzikówka SG 6:1

bramki: Biały x3, Karaś, Pcheła, Zychu

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości