PEŁNA MOBILIZACJA NA KRÓLEWSKICH !

Sezon wielkimi krokami dobiega końca. W niedzielę 13.03 o godz. 10.45 stoczymy decydującą bitwę o I ligę!!! Wcześniej głośno o tym nie mówiliśmy ponieważ ścisk w tabeli był na tyle duży i zgodnie z naszymi przewidywaniami wszystko rozstrzygnie się w ostatniej kolejce. 

Scenariusz jest całkowicie otwarty. Ten najczarniejszy przewiduje zajęcie nawet 4-tego miejsca ale trzeba myśleć bardziej pozytywnie. Do ostatniego meczu staniemy z Królewskimi Jedlicze. Zacny to rywal z bogatą historią, którą może dorównać tylko Valencji. Obie ekipy jako nieliczne występują w tej lidze od 2003 roku! Niestety w tym sezonie Królewscy trochę rozmienili się na drobne. Próżno w ich szeregach szukać ludzi z charakterem pokroju Wyderki czy Czai. Teraz jest to grupa młodych ludzi, którzy mają luźniejsze podejście do życia i gry w piłkę.

Mimo wszystko Królewscy 13.03 mają o co walczyć a dokładnie o utrzymanie! Dla niedoinformowanych nadmienię, że nasz rywal ma już 3 walkowery (uregulowali kary finansowe) lecz decyzją Skalh zostali dopuszczeni do ostatniego meczu. My tą decyzję akceptujemy bo takie jest prawo Skalh i bez żadnych niedomówień przygotowujemy się do tego meczu. Nawet dobrze się stało, że Królewscy zagrają bo kolejne gratisowe punkty mogły by rodzić u nas i u naszych innych ligowych rywali pewien niesmak. 

Sytuacja w czubie tabeli jest pasjonująca. Kilka ekip ma realne szanse na awans lub baraże. Ciekawie zapowiadają się zaległe mecze w sobotę: Koledzy z Pospolitego podejmują również naszych znajomych z Awangardy. Będzie to na pewno świetny mecz z otwartym wynikiem. Kolejne zaległości będą odrabiać Maddogsi, którzy zapewne na nerwie zagrają z silną ( o ile przyjdzie ich więcej niż 5 ) ekipą OTI.

Niedziela rano: mecze klucz to Cosmos- Błyskawica - remis daje Cosmosowi utrzymanie i zamyka tą drogę Królewskim. Później Valencja przystąpi do walki o awans i wygranie ligi z Królewskimi. Na koniec inne drużyny będą walczyć na maxa o pudło. 

Valencja jest świadoma zbliżającego się weekendu. 

JAK NIE MY TO KTO? JAK NIE TERAZ TO KIEDY? 

Nasza ekipa od początku ligi była pozytywnie zakręcona i teraz trzeba tylko lub aż wybiegać, wyszarpać te 30 minut. Każde dotychczasowe zwycięstwo było ważne. Teraz to będzie miało jeszcze lepszy smak. OBY.... bo przypominam - to jest piłka nożna a my jesteśmy amatorami.